Brak miłości w związku? A może problem komunikacyjny?

Na terapię par nierzadko trafiają osoby, które czują się niekochane przez partnera. Często mówią, że ich problemy w związku wynikają z nieporozumień, do których przyczynia się brak otwartej komunikacji. W rzeczywistości jednak w tych relacjach nie brakuje miłości, lecz… zrozumienia, iż każdy człowiek wyraża ją w odmienny sposób. Takie związki może wzmocnić rzetelna wiedza psychologiczna, w tym badania przeprowadzone w latach 90. przez Gary`ego Chapmana. Badał on sposoby okazywania sobie uczuć i ich wpływ na odczuwanie satysfakcji ze związku. Nazwał je „językami miłości”. Sprawdź, którym posługujesz się Ty i partner/partnerka!

Języki miłości a konflikty w związku – w jaki sposób różne języki miłości wywołują konflikty?

Konflikty w związku są zupełnie normalne. To mit, że szczęśliwe związki się nie kłócą! Przecież każdy z nas pochodzi z innej rodziny, w której zostały mu przekazane odmienne wartości oraz wzorce zachowań – od segregowania ubrań do prania po okazywanie sobie czułości. 😊 Klucz do udanej relacji stanowi zrozumienie, że choć partner zachowuje się inaczej niż my, nie oznacza to, iż kierują nim złe intencje. Schematy z rodziny pochodzenia odpowiadają za wyuczony sposób myślenia, do tego dochodzą jeszcze indywidualne uwarunkowania genetyczne, temperament…  W rezultacie posługujemy się innym językiem miłości. Gary Chapman, który swój bestsellerowy poradnik wydał w 1995 roku, zauważył, że problemy w związku często wynikają z okazywania miłości partnerowi w sposób, który odpowiada nam samym. Dajemy to, co sami chcemy dostać. Tymczasem warto uwzględnić język miłości drugiej osoby. Nie popadnij jednak w perfekcjonizm. To nie oznacza, że dany gest musisz nieustannie powtarzać, wyzbywając się własnego sposobu komunikacji.

Dlaczego warto poznać 5 języków miłości?

Choć istnieje 5 języków miłości, zazwyczaj znamy tylko te, którymi sami się posługujemy. Warto otworzyć się również na pozostałe, wówczas niektóre problemy w związku wynikające z nieporozumienia zostaną szybko rozwiązane. Praktyka pokazuje, że gdy języki miłości partnerów są takie same, unikają oni wielu potencjalnych kłótni w zwiążku. Jeśli języki miłości różnią się od siebie, warto poznać odmienny sposób komunikacji, by móc zauważyć i docenić gesty partnera, które świadczą o jego uczuciu. Zawsze można go też nakierować na formy okazywania miłości, które są nam najbliższe!

5 języków miłości. Czym charakteryzuje się język afirmacji i akceptacji?

Słowa i wyznania miłosne wzbudzają mieszane reakcje. Jedni traktują je jako ojczysty język miłości, dlatego nie wyobrażają sobie relacji, w których nie padają deklaracje takie jak: „kocham cię”, „uwielbiam spędzać z tobą czas”, „jesteś dla mnie najważniejsza/najważniejszy”. Gdy tych brakuje, mają wątpliwości co do intencji, które kierują partnerem. Z kolei drudzy uważają słowa za puste i nieistotne, dla nich liczą się głównie czyny. Nie rozumieją oni, iż dla niektórych osób język afirmacji i akceptacji stanowi sposób wyrażania miłości. Za ich deklaracjami nie stoją żadne nieczyste intencje, lecz szczere przekonania.

Warto podkreślić, iż język afirmacji i akceptacji jest znacznie bogatszy niż zapewnienie „kocham cię”.  Obejmuje również słowa docenienia i wsparcia, uprzejmość, a także komplementy. Te ostatnie mogą dotyczyć zarówno wyglądu fizycznego, jak i cech charakteru czy pochwały dla konkretnych działań. Np. „jestem z ciebie dumny/dumna, ponieważ pomagasz innym”, „doceniam twój wkład w życie lokalnej społeczności”. Komplementy i liściki miłosne to najlepszy sposób, aby okazać swoje uczucie partnerowi, który posługuje się językiem afirmacji i akceptacji. Komplementy mają szczególną moc, jeśli wypowiadamy je w towarzystwie rodziny i przyjaciół, otwarcie wyrażając swój zachwyt partnerem/partnerką.

Wspólny czas jako sposób wyrażania miłości – jak zadbać o jego jakość?

Wspólny czas stanowi podstawę budowania prawdziwej bliskości w związku. Nie znajdując go dla partnera/ki, nie da się poznać jego pragnień i emocji. Osoby, dla których formą wyrażania miłości jest wspólny czas, przywiązują dużą wagę do jego jakości. Oglądanie seriali czy wypad do klubu to aktywności, które nie zaspokajają ich potrzeby bliskości, nawet gdy partner/ka w nich towarzyszy. Dla ludzi, których językiem miłości jest wspólny czas, liczy się szczera rozmowa, podczas której mogą dzielić się swoimi myślami i emocjami. Doceniają oni również czynności, które  stanowią ich wspólny rytuał i nie mam tu na myśli tylko pieczenia pierników czy ubierania choinki. Chodzi o także o drobne czynności wykonywane wraz z partnerem/ką, jak wspólne jedzenie niedzielnego śniadania, czy kilka minut uważnej obecności przed pójściem spać. W przypadku par, w których jedna z osób posługuje się wspólnym czasem jako językiem miłości, warto wybrać te formy aktywności, które sprawiają jej przyjemność i praktykować je wspólnie.

Wyrażanie miłości poprzez dotyk – jakie jest pierwotne podłoże?

Gary Chapman uznał dotyk za 1 z 5 języków miłości. To bardzo ważna informacja zwłaszcza dla osób, które mają za złe partnerowi częste dążenie do seksu i czują się przez to traktowane przedmiotowo. Taka postawa wcale nie musi oznaczać braku zaangażowania ze strony ukochanej osoby. Dotyk to najbardziej pierwotny język miłości, którym posługują się już małe dzieci. Uwielbiają one być przytulane przez rodziców i noszone przez nich na rękach. Powiedzmy sobie szczerze, potrzeba dotyku nie znika z wiekiem i dorośli ludzie cenią sobie tę formę wyrażania miłości.

Język miłości związany z dotykiem – czy chodzi tylko o seks?

Oczywiście, dotyk nie musi ograniczać się wyłącznie do aktywności seksualnej. Może przyjmować postać tak zwanego „miziania”, głaskania, trzymania się za ręce, przytulania czy obejmowania partnera. W ten sposób ludzie okazują sobie czułość i budują bliskość w związku. Język dotyku odgrywa zatem ważną funkcję w relacjach romantycznych. Jeśli chcesz posługiwać się biegle językiem dotyku, poznaj preferencje partnera/ki. Możesz po prostu zapytać go/ją, jakie formy dotyku lubi najbardziej i gdzie przebiegają granice, których nie chce przekraczać. Może się okazać, że ukochana osoba posługuje się językiem dotyku, ale w miejscach publicznych czuje się skrępowana namiętnymi pocałunkami czy gestami o podtekście seksualnym. Lubi natomiast trzymać się za ręce i przytulać.

Prezenty jako wyrazy miłości – jak zrozumieć partnera i uniknąć bezpodstawnych oskarżeń?

Prezenty jako język miłości często spotykają się z brakiem zrozumienia. Osoba, która przywykła do tego, iż obdarowuje swoich bliskich drobnymi podarunkami, może w skrajnym przypadku zostać posądzona o próbę zaskarbienia sobie cudzej życzliwości. Czasem nadmierna podejrzliwość co do czystości intencji wynika z nie najlepszych doświadczeń z przeszłości. Z kolei partner, który słyszy niezadowolenie z ust ukochanej osoby, bo nie przywiózł jej żadnego upominku z podróży służbowej, może niesłusznie oskarżyć ją o materialistyczne podejście do życia. Tymczasem warto zrozumieć, iż język prezentów jest całkowicie naturalny. Mamy dowody archeologiczne świadczące o tym, że już członkowie pierwotnych plemion wręczali sobie drobne upominki np. zdobione kamienie. Nie liczy się wartość materialna samego podarunku, lecz fakt, że ktoś pomyślał o jego zakupie lub własnoręcznie go przygotował. Prezentem może być nawet kanapka przygotowana dla partnera/ki, gdy spieszy się do pracy. Najlepszy prezent odpowiada na zauważoną potrzebę drugiej osoby.

Język przysług jako sposób wyrażania miłości – jak docenić drobne gesty partnera?

Wyznania miłosne czy dotyk większości osób kojarzą się z wyrażaniem uczuć. Jednak drobne przysługi nie zawsze spotykają się z docenieniem. Nie każdy pisze miłosne poematy, nie oznacza to jednak, że nie kocha. Swoje uczucie może wyrażać poprzez pomoc w naprawie samochodu, odwiezienie dzieci do szkoły w dniu, kiedy przypadała kolej partnera czy przyniesienie z restauracji gotowego obiadu. To drobne gesty, pod którymi kryje się miłość. Kiedy je dostrzeżesz  i docenisz, wpłynie to korzystnie na relację romantyczną. Spróbuj zachować uważność i otworzyć się na język miłości swojego partnera/ki, a później przyswoić jego podstawy, aby stworzyć bardziej satysfakcjonujący związek. Osoba, która wyraża uczucie poprzez drobne przysługi, ucieszy się, gdy wyręczysz ją z czynności, za którymi sama nie przepada. Wyjdź poza schemat! Czasem wystarczy wyprowadzenie psa, lub wezwanie kogoś, kto naprawi cieknący kran, by druga osoba poczuła się kochana.

Czy języki miłości Gary`ego Chapmana mają charakter powszechny?

Języki miłości, które opisał Gary Chapman, mają charakter uniwersalny. Oznacza to, iż posługują się nimi ludzie na całym świecie, niezależnie od kultury, z której się wywodzą. Znając 5 języków miłości, warto określić swój język ojczysty (czyli sposób okazywania miłości, który najbardziej Ci odpowiada) oraz sposób komunikacji partnera. Pozwoli to uniknąć wielu nieporozumień. Jeśli wiesz, że dla ukochanej osoby ważny jest dotyk, obejmij ją i przytul, nawet gdy posługujesz się językiem afirmacji. O swoich potrzebach w związku warto szczerze rozmawiać. Jeśli widzisz, że partner/ka często wyręcza cię w różnych czynnościach, ale brakuje Ci wyznań i afirmacji, powiedz o tym. Warto jednak zadbać o formę komunikatu, aby uniknąć niepotrzebnej krytyki, a jedynie wyrazić własne odczucia. Np. „Doceniam fakt, że często mnie wyręczasz w codziennych sprawunkach i byłoby mi miło usłyszeć też czasem komplement. To utwierdza mnie w przekonaniu, że jestem kochana/y”.

Czy koniec roku to zły czas na wzmacnianie bliskości w związku?

Bliskość w związku wymaga otwartej komunikacji, na którą warto wygospodarować wolny czas. Jednocześnie koniec roku przynosi wiele zobowiązań i wiąże się z przygotowaniami do świąt. To zrozumiałe, że trudniej wtedy o wspólny czas. Jednak nawet w codziennej gonitwie możesz znaleźć chwile dla partnera. Od Ciebie zależy, czy przeznaczysz mu 2 godziny czy 15 minut dziennie. Warto jednak zadbać o to, aby był to czas wysokiej jakości, który umożliwia swobodną wymianę myśli i emocji. Wówczas naprawdę możesz lepiej zrozumieć potrzeby i problemy partnera i poćwiczyć mówienie jego językiem miłości.

Podsumowanie – jaki jest Twój język miłości

Każdy z nas wyraża miłość w odmienny sposób, posługując się jednym z pięciu języków miłości: afirmacją i akceptacją, wspólnym czasem, dotykiem, prezentami oraz przysługami. W związku niezwykle istotne jest zrozumienie, że partner może okazywać miłość innym językiem niż nasz własny. Kluczem do udanej relacji jest świadomość i otwartość na poznanie preferencji drugiej osoby.

Niektóre problemy w związku wynikają z braku komunikacji i nieporozumień. Dlatego warto poznać język miłości partnera/partnerki i umiejętnie go stosować. To pomoże uniknąć zbędnych konfliktów i zacieśni więź w związku. Pamiętajmy, że drobne gesty i uwaga wobec potrzeb drugiej osoby mają ogromne znaczenie dla budowania bliskości i satysfakcjonującej relacji.

Zadbajmy o czas, który poświęcamy sobie nawzajem, by lepiej się poznać i wzajemnie docenić. Nie ważne czy to wspólna rozmowa, romantyczna kolacja czy po prostu czas spędzony razem – ważne, że jesteśmy obecni emocjonalnie i gotowi słuchać drugiej osoby.

Języki miłości Gary`ego Chapmana mają uniwersalny charakter, więc warto zdobyć wiedzę na ich temat i dostosować swoje działania w związku do preferencji partnera/partnerki. Bliskość w związku wymaga pracy i zaangażowania, ale wysiłek ten owocuje trwałą i satysfakcjonującą relacją.

Może Cię także zainteresować: Bliskość w związku a style przywiązania.

Bibliografia:
1. Chapman Gary, 5 języków miłości, Wydawnictwo Esprit 2022

2. Hertenstein, M. J., Keltner, D., App, B. Bulleit, B. & Jaskolka, A. (2006). Touch communicates distinct emotions. Emotion, 6, 528-533.

Joanna Walczak

W pracy z klientami najważniejsze jest dla mnie indywidualne podejście.

Choć wydaje się, że ludzie mają podobne problemy i wszystko da się opisać konkretną jednostką chorobową, wierzę, że nie ma dwóch tych samych historii. Ważne jest dla mnie także stworzenie przestrzeni, w której klient poczuje się bezpiecznie – i w której łatwiej będzie nam wzajemnie się rozumieć. Dobre relacje są bardzo istotne w mojej pracy. W życiu także! W trakcie prowadzenia terapii indywidualnych wielokrotnie zauważyłam, jak wiele problemów związanych jest z relacjami właśnie. Zdarzało mi się zapraszać na sesję partnerów moich klientek – i wychodziło z tego dużo dobrego. Dlatego naturalnym krokiem było dla mnie pójście w stronę terapii par.

Jestem magistrem psychologii Uniwersytetu Jagiellońskiego, posiadam Certyfikat Psychoterapeuty Poznawczo-Behawioralnego (PTTPB nr 482), ukończyłam studia podyplomowe z zakresu seksuologii klinicznej na SWPS.