Mogłoby się wydawać, że dla większości ludzi ślub stanowi najważniejszy i najpiękniejszy moment w życiu. Niektórzy z nas wyczekują go z niecierpliwością. Inni na myśl o małżeństwie odczuwają paraliżujący lęk, który wywołuje dokuczliwe objawy somatyczne. Unikają rozmów o ślubie i uczestnictwa w weselach. Nierzadko też wzbraniają się przed zaangażowaniem w relację romantyczną. Gamofobia – co to jest i jak sobie z nią radzić?
Gamofobia – co to jest?
Gamofobia to strach przed ślubem, który może pojawić się w różnych okolicznościach. Niektórzy odczuwają go tylko wówczas, gdy wyobrażają sobie własne małżeństwo. U innych lęk wyzwala też ślub znajomych lub zaproszenie na wesele przyjaciółki. Niekiedy strach przed ślubem daje o sobie znać, gdy widzimy białą suknię na wystawie sklepu. Gamofobia miewa zarówno umiarkowane objawy, jak i przeradza się w ataki paniki.
Strach przed ślubem zalicza się do zaburzeń lękowych. Nasz mózg nie jest w stanie rozróżnić realnego niebezpieczeństwa, np. związanego z fizycznym atakiem przez agresywnego przechodnia, od wyobrażonego. W rezultacie reaguje tak samo zarówno na widok osoby z kijem baseballowym, jak i perspektywę zawarcia związku małżeńskiego.
Gamofobia nierzadko prowadzi do unikania bliskich relacji romantycznych i zaangażowania w związek. Czasem przeradza się w izolację społeczną. Osoba, która odczuwa strach przed ślubem, nie wychodzi z domu, aby nie oglądać małżeństw spacerujących po ulicach.
Kogo dotyka gamofobia?
Gamofobia to zaburzenie lękowe, które ma charakter egalitarny. Zazwyczaj strach przed ślubem u mężczyzn jest społecznie akceptowany. Uważa się, że przedstawiciele tej płci muszą się wyszumieć, dlatego unikają zobowiązań. Poza tym wiele osób powtarza i utrwala mit, że mężczyźni wolniej dojrzewają do małżeństwa. Nierzadko mają ambitne plany zawodowe, które pragną zrealizować, zanim się ustabilizują i założą rodzinę.
Strach przed ślubem u kobiet spotyka się już z brakiem zrozumienia ze strony społeczeństwa. Uważa się bowiem, że przedstawicielki płci żeńskiej w naturalny sposób dążą do założenia rodziny i zawarcia związku małżeńskiego. Od dziecka marzą o białej sukni, marszu weselnym i włożeniu obrączki na palec.
W rezultacie stereotypy sprawiają, że kobiety często czują się zawstydzone gamofobią i nie szukają profesjonalnej pomocy. Nie chcą bowiem, aby ktoś źle je ocenił przez pryzmat ich lęku przed ślubem. Z kolei mężczyźni w ogóle nie widzą w swoim zachowaniu nic niepokojącego, bo społeczeństwo usankcjonowało ich strach przed małżeństwem jako coś naturalnego. Tymczasem niezależnie od tego, kogo dotyka gamofobia, osoba ta potrzebuje profesjonalnej pomocy psychoterapeutycznej. Sama nie poradzi sobie z zaburzeniem lękowym, które ogranicza jej rozwój i utrudnia budowanie bliskościowych relacji z innymi.
Przyczyny gamofobii
Strach przed ślubem miewa różne przyczyny, które zazwyczaj sięgają wcześniejszych doświadczeń. Wszystko, co nas spotyka, w jakiś sposób kształtuje sposób, w jaki postrzegamy świat. Niektóre wydarzenia nas wspierają i zachęcają do budowania bliskościowych relacji, podczas gdy inne pozostawiają po sobie lęk.
Przyczyny gamofobii obejmują:
- złe wzorce rodzinne – rozwód rodziców może położyć się cieniem na tym, jak postrzegamy małżeństwo. Z drugiej strony, gdy matka przez lata tkwi u boku ojca, który stosuje wobec niej przemoc, również czujemy się zniechęceni do sformalizowania związku,
- traumatyczne przeżycia w poprzednich związkach – nadmiarowa kontrola sprawia, że bliskość kojarzy nam się z utratą autonomii. Chorobliwa zazdrość jest męcząca, dlatego wolimy się przed nią chronić, unikając zaangażowania w związek. Liczne zdrady i przemoc także oddalają nas od ślubu,
- lęk przed zobowiązaniem – niektórzy z nas odczuwają go, bo np. w dzieciństwie nastąpiło odwrócenie ról. Opiekowali się rodzicami, którzy byli niedojrzali emocjonalnie lub uzależnieni. Bliskość kojarzy im się z nadmiarową odpowiedzialnością i zmęczeniem, dlatego unikają małżeństwa,
- lęk przed utratą autonomii – jeśli widzimy, że osoby z naszego otoczenia po ślubie zostały pozbawione prawa do samodzielnego podejmowania decyzji, możemy chcieć temu zapobiec. Dbamy o swoją niezależność, żyjąc w związkach nieformalnych lub jako singiel/singielka,
- niepewna przyszłość – trudno przewidzieć, jak potoczą się nasze losy. Czy stworzymy szczęśliwe i trwałe małżeństwo, czy po kilku latach poczujemy się zmęczeni sobą i podejmiemy decyzję o rozwodzie. Niektórzy z nas gorzej radzą sobie z tolerancją niepewności, dlatego zwlekają z małżeństwem,
- trauma seksualna – niektóre osoby w przeszłości padły ofiarami molestowania lub gwałtu. W rezultacie źle kojarzy im się intymny dotyk. W związku nieformalnym możemy jeszcze tłumaczyć swoją niechęć do seksu głęboką religijnością. Po zawarciu małżeństwa tracimy ten argument, dlatego unikamy ślubu, aby zapobiec współżyciu, które budzi w nas strach,
- orientacja homoseksualna – nie wszyscy dorastamy w domach, w których możemy ujawnić swoją orientację bez obaw o reakcję rodziny. Czasem udajemy singli, którzy nie potrafią znaleźć odpowiedniej osoby. Mimo to bliscy naciskają lub sami bawią się w swatów. W rezultacie odczuwamy silny strach przed ślubem,
- lęk przed zadłużeniem – jeśli nasz ojciec wpędził w długi matkę i to ona musiała je spłacać, ciężko pracując, możemy bać się, że nas spotka podobny los. W rezultacie wolimy żyć niezależnie. Mieć osobny rachunek w banku i pozostawać w związku nieformalnym, w którym nie odpowiadamy za długi partnera/partnerki,
- presja społeczna związana z rozwojem zawodowym – niektórzy uważają, że małżeństwo przekreśla szanse na awans i zrobienie kariery. Wymusza bowiem zmianę priorytetów w życiu,
- niechęć do posiadania dzieci – niektórzy ludzie świadomie decydują się na bezdzietność, bo nie widzą siebie w roli ojca/matki. Nie zawsze jednak potrafimy na ten temat porozmawiać z bliską osobą. Życie w związku nieformalnym wydaje się rozwiązaniem naszego problemu. Zawsze możemy bowiem powiedzieć, że nawet nie mamy ślubu, więc trudno myśleć o powiększeniu rodziny. Małżeństwo wytrąca nam ten argument z rąk i doprowadza do rozmowy na niewygodny temat.
Gamofobia – jak objawia się strach przed ślubem?
Podejrzewasz, że rozwinęła się u Ciebie gamofobia? Objawy strachu przed ślubem obejmują zarówno reakcje behawioralne, jak i fizjologiczne. Unikamy sytuacji, osób i miejsc, które kojarzą nam się z małżeństwem. Jednocześnie mając z nimi kontakt, nawet w postaci wyobrażeń w naszej głowie, skarżymy się na objawy somatyczne.
Objawy gamofobii obejmują:
- niechęć do podejmowania zobowiązań w relacjach romantycznych,
- unikanie rozmów poświęconych ślubom i weselom,
- rozluźnienie kontaktu ze znajomymi, którzy mówią o planowanym ślubie,
- ograniczenie spotkań z rodzicami partnera/partnerki,
- unikanie udziału w uroczystościach weselnych,
- ból i zawroty głowy,
- duszność,
- ucisk w klatce piersiowej,
- ból brzucha,
- zaburzenia snu,
- problemy z koncentracją,
- hiperwentylację,
- uderzenia gorąca,
- chwilową utratę zdolności do logicznego myślenia,
- stupor.
Jak leczyć gamofobię?
Strach przed ślubem to specyficzne zaburzenie lękowe, które rzutuje negatywnie na nasze związki, życie towarzyskie i zawodowe. Hamuje nasz rozwój. Jeśli występuje u Ciebie gamofobia, leczenie obejmuje psychoterapię. Sesje ze specjalistą mogą przebiegać z wykorzystaniem narzędzi różnych nurtów terapeutycznych. Niezależnie od tego, jaką szkołę ukończył psychoterapeuta, kluczową rolę odgrywa relacja, którą z nim nawiążesz. To właśnie ona wspiera proces zdrowienia.
Gamofobia to zaburzenie lękowe, dlatego w przypadku strachu przed ślubem zaleca się terapię poznawczo-behawioralną. Ma ona charakter krótkoterminowy. Pozwala dotrzeć do dysfunkcyjnych przekonań związanych z małżeństwem, które rodzą w nas lęk. Następnie przy wsparciu specjalisty przyglądamy się im i próbujemy je zakwestionować. Szukamy dowodów, które potwierdzają i obalają przyjęte przez nas założenia. Zapewnia nam to szerszy i bardziej realistyczny ogląd sytuacji.
W terapii poznawczo-behawioralnej przyjmuje się, że nasze myśli wpływają na emocje, zachowania, reakcje fizjologiczne i relacje międzyludzkie. Np. jeśli uważamy, że małżeństwo stanowi ostoję przemocy, to odczuwamy lęk, unikamy bliskościowych relacji, doświadczamy ucisku w żołądku, a nasze kontakty ze znajomymi ulegają pogorszeniu, bo odmawiamy udziału w ich ślubie.
Jeśli podczas terapii poznawczo-behawioralnej zastąpimy nasze założenie bardziej realistycznym, np. większość małżeństw jest wolnych od przemocy, to zmianie ulegną wszystkie elementy. Przeprogramowanie poznawcze znacząco podniesie jakość naszego życia. Przestaniemy odczuwać lęk, zaczniemy angażować się w relacje romantyczne, zniknie ucisk w żołądku i przyjmiemy zaproszenie na wesele od znajomych.
Leczenie gamofobii w nurcie poznawczo-behawioralnym często opiera się również na ekspozycji behawioralnej. W kontrolowanych i bezpiecznych warunkach klient konfrontuje się z tym, czego się obawia. Np. na początku ogląda suknie ślubne w internecie, później przygląda się zdjęciom z wesela, by na koniec podejść pod urząd stanu cywilnego i zobaczyć nowożeńców.
Terapia poznawczo-behawioralna przynosi dobre rezultaty w leczeniu zaburzeń lękowych, ale czasem przyczyna gamofobii jest głębiej zakorzeniona. Wówczas poleca się pracę długoterminową. Na szczególną uwagę zasługuje terapia schematów.
Strach przed ślubem a wątpliwości – jak rozróżnić?
Strach przed ślubem często jest znacznie silniejszy niż wątpliwości i trudniej nad nim zapanować. Pojawia się nie tylko, gdy myślisz o swoim małżeństwie, ale też gdy widzisz ślub znajomych, tort weselny etc. Towarzyszą mu objawy somatyczne takie jak ucisk w klatce piersiowej, uderzenia gorąca, drżenie mięśni, zwiększone wydzielanie potu i ból brzucha.
Wątpliwości przed ślubem nie dają tak spektakularnych symptomów. Pojawiają się, gdy myślimy o swoim planowanym małżeństwie. Sam widok białej sukni czy zdjęcia koleżanki, która poślubiła swojego partnera, nie wywołują w nas nieprzyjemnych objawów. Wątpliwości świadczą poniekąd o naszej dojrzałości. Przed podjęciem ważnej decyzji, która prowadzi do wielu zmian w naszym życiu, warto dokładnie przemyśleć wszystkie za i przeciw, aby później nie żałować swojego wyboru. Nad wątpliwościami mamy jednak kontrolę. Odczuwając je, zachowujemy zdolność logicznego myślenia i skupiamy się na faktach. Potrafimy dostrzec, że podzielamy te same wartości co nasz partner i stanowimy udaną parę.
Podsumowanie
Strach przed ślubem to zaburzenie lękowe, które dość znacznie różni się od wątpliwości. Te ostatnie dopadają każdego. W końcu małżeństwo wiele zmienia w życiu. Pociąga za sobą pewne zobowiązania, więc nie chcemy popełnić błędu. Osoba, którą dopadają zwykłe wątpliwości, zazwyczaj skupia się na analizie faktów. Zachowuje świadomy wgląd w podejmowane decyzje.
Gamofobia sprawia, że paraliżuje nas strach. Towarzyszą jej dokuczliwe objawy somatyczne, w tym ucisk w klatce piersiowej, problemy z oddychaniem, drżenie rąk i ból głowy. Te pojawiają się, gdy myślimy o swoim ślubie, obserwujemy przygotowania koleżanki do uroczystości lub widzimy tort weselny.
Strach przed małżeństwem wynika z naszych wcześniejszych doświadczeń, które są trudne i traumatyczne. Psychoterapia poznawczo-behawioralna pozwala dostrzec związek między naszymi przekonaniami, które ukształtowała przeszłość, a emocjami, zachowaniami, reakcjami fizjologicznymi i relacjami międzyludzkimi. Sesje mają na celu pomóc nam dokonać przeprogramowania poznawczego. Zastąpić nieadaptacyjne wzorce myślowe bardziej realistycznymi, a przez to wspierającymi.
Leczenie gamofobii jest bardzo ważne, ponieważ strach przed ślubem wpływa negatywnie na nasze życie osobiste, towarzyskie i zawodowe. Ogranicza nas i hamuje rozwój. Możemy położyć temu kres, aktywnie uczestnicząc w terapii.
Bibliografia:
- Beck J.S.; Terapia poznawczo-behawioralna: podstawy i zagadnienia szczegółowe; Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, 2012
- Bourne E.J.; Lęk i fobia: praktyczny podręcznik dla osób z zaburzeniami lękowymi; Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, 2011
- Deirde F.; Od nowa po traumie: czuła droga do poczucia bezpieczeństwa; Wydawnictwo Feeria, 2024
- Gonzalez A.; To (nie) ja: jak zaakceptować dawne traumy i pójść dalej; Wydawnictwo Feeria, 2023
- Jucewicz-Kwaśniewska A., Dobroczyński B.; Tańcząc. Rozmowy o kryzysie i przemianie; Wydawnictwo Agora, 2024
- McKay M., Fanning P., Pool E., Zurita Ona P.E., Ból emocjonalny: strategie i ćwiczenia, dzięki którym poradzisz sobie z cierpieniem psychicznym; Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, 2024
- Nast M.; Pokolenie ja: niezdolni do relacji; Czarna Owca, 2018
- Padesky C.A., Greenberger D.; Umysł ponad nastrojem: podręcznik terapeuty; Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, 2004
- Shershun E.; Uleczyć traumę seksualną; Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, 2023
- Staniek M.; Pokonaj problemy i lęki; SamoSedno, 2020
W pracy z klientami najważniejsze jest dla mnie indywidualne podejście.
Choć wydaje się, że ludzie mają podobne problemy i wszystko da się opisać konkretną jednostką chorobową, wierzę, że nie ma dwóch tych samych historii. Ważne jest dla mnie także stworzenie przestrzeni, w której klient poczuje się bezpiecznie – i w której łatwiej będzie nam wzajemnie się rozumieć. Dobre relacje są bardzo istotne w mojej pracy. W życiu także! W trakcie prowadzenia terapii indywidualnych wielokrotnie zauważyłam, jak wiele problemów związanych jest z relacjami właśnie. Zdarzało mi się zapraszać na sesję partnerów moich klientek – i wychodziło z tego dużo dobrego. Dlatego naturalnym krokiem było dla mnie pójście w stronę terapii par.
Jestem magistrem psychologii Uniwersytetu Jagiellońskiego, posiadam Certyfikat Psychoterapeuty Poznawczo-Behawioralnego (PTTPB nr 482), ukończyłam studia podyplomowe z zakresu seksuologii klinicznej na SWPS.