O mnie

Joanna Walczak

Jak to się stało, że dziś zajmuję się psychoterapią?

W czasach licealnych najtrudniej było mnie oderwać od… książek psychologicznych. Całymi dniami siedziałam w jednej z największych krakowskich bibliotek, zgłębiając tematy, o których nikt w szkole nas nie uczył. A potem trafiłam do pewnej z fundacji zajmującej się młodzieżą i podczas zajęć w niej odkryłam, że konkretne narzędzia wykorzystywane przez tamtejszych psychologów bardzo mi pomagają radzić sobie z emocjami.

Poczułam, że chciałabym móc kiedyś przekazać to innym – i tak wylądowałam na psychologii.

Pierwsze szkolenia i kursy terapeutyczne robiłam jeszcze w trakcie studiów. Pamiętam, jakie wrażenie zrobiły na mnie ćwiczenia, w których odgrywaliśmy sceny z pacjentami w ramach kursu z Racjonalnej Terapii Zachowania i interwencji kryzysowej. Jeszcze mocniej poczułam wtedy, że to naprawdę może komuś pomóc. Do dziś pamiętam także swoją pierwszą klientkę. I moją radość, kiedy – mimo jeszcze małego doświadczenia – mogłam obserwować, jak nasza praca przynosi jej korzyści.

W pracy z klientami najważniejsze jest dla mnie indywidualne podejście.

Choć wydaje się, że ludzie mają podobne problemy i wszystko da się opisać konkretną jednostką chorobową, wierzę, że nie ma dwóch tych samych historii. Ważne jest dla mnie także stworzenie przestrzeni, w której klient poczuje się bezpiecznie – i w której łatwiej będzie nam wzajemnie się rozumieć. Dobre relacje są bardzo istotne w mojej pracy. W życiu także! W trakcie prowadzenia terapii indywidualnych wielokrotnie zauważyłam, jak wiele problemów związanych jest z relacjami właśnie. Zdarzało mi się zapraszać na sesję partnerów moich klientek – i wychodziło z tego dużo dobrego. Dlatego naturalnym krokiem było dla mnie pójście w stronę terapii par.

Jak pracuję dziś?

Korzystam z nrzędzi i metod kilku nurtów szkół.

Terapia poznawczo-behawioralna pomaga zmienić postrzeganie sytuacji, w której się znajdujemy. Dzięki wykorzystaniu konkretnych narzędzi terapeutycznych uczymy się zatrzymywać i przyglądać swoim myślom, a to pozwala nam na nie inaczej reagować inaczej niż do tej pory, bez przeżywania trudnych emocji w nadmiarze. Skupiamy się przede wszystkim na teraźniejszości i rozwiązaniu problemu.

Terapia schematów koncentruje się przede wszystkim na emocjach i tym, jak nasze doświadczenia związane z relacjami (w rodzinie i związkach) wpływają na to, jak odczuwamy i reagujemy na to, co nam się przydarza tu i teraz. Jest szczególnie skuteczna, kiedy wiesz, z czego wynikają Twoje wzorce zachowań, ale mimo prób zmian, problem ciągnie się za Tobą latami.

Kontekstualna terapia schematów wspiera w rozpoznawaniu niezdrowych stylów radzenia sobie i wzorców zachowań. Pomoże Ci też zwiększyć elastyczność psychologiczną, czyli zdolność do otwartego myślenia, pełniejszego doświadczania tu i teraz, a także działania w kierunku tego, co dla nas ważne.

 

O mnie