Myjesz ręce kilka razy dziennie.
Nie dziwi nas konieczność powtarzania tej czynności.
Dbanie o siebie zakłada ponawialność. Nie można się najeść na zapas, naoddychać na zapas i nie można o siebie zadbać na zapas. Zadaj sobie pytanie:
1) Czego teraz potrzebuję?
a) fizycznie
b) emocjonalnie
c) mentalnie.
Zatrzymaj się. Możesz zamknąć oczy, popatrzeć za okno, albo w jeden punkt. Oddychaj. Zatrzymaj się nad tym pytaniem
2) Sprawdź jaka jest Twoja odpowiedź na dziś, na tu i teraz.
To może być coś innego dla każdej osoby, może to być też coś, na co wczoraj czy tydzień temu nie miałabyś/miałbyś ochoty.
3) Kiedy w ciągu dnia możesz znaleźć czas na to, czego potrzebujesz?
Zrób plan i sprawdź, czy jest realistyczny. Czy nie wyznaczyłeś sobie pory albo miejsca, w którym jest mała szansa na realizację tego, czego Ci potrzeba?
4) Zrób to!
I ponawiaj.
Zapisz i wracaj do pytania o swoje potrzeby każdego dnia.
W pracy z klientami najważniejsze jest dla mnie indywidualne podejście.
Choć wydaje się, że ludzie mają podobne problemy i wszystko da się opisać konkretną jednostką chorobową, wierzę, że nie ma dwóch tych samych historii. Ważne jest dla mnie także stworzenie przestrzeni, w której klient poczuje się bezpiecznie – i w której łatwiej będzie nam wzajemnie się rozumieć. Dobre relacje są bardzo istotne w mojej pracy. W życiu także! W trakcie prowadzenia terapii indywidualnych wielokrotnie zauważyłam, jak wiele problemów związanych jest z relacjami właśnie. Zdarzało mi się zapraszać na sesję partnerów moich klientek – i wychodziło z tego dużo dobrego. Dlatego naturalnym krokiem było dla mnie pójście w stronę terapii par.
Jestem magistrem psychologii Uniwersytetu Jagiellońskiego, posiadam Certyfikat Psychoterapeuty Poznawczo-Behawioralnego (PTTPB nr 482), ukończyłam studia podyplomowe z zakresu seksuologii klinicznej na SWPS.