Niekiedy trudno nam rozpoznać seksoholizm. Objawy i przyczyny tej choroby wychwycić może psycholog, psychiatra i/lub psychoterapeuta, który specjalizuje się w uzależnieniach behawioralnych. Niektórzy mają wysokie libido. Inni nie potrafią budować bliskościowych związków, więc często zmieniają partnerów i traktują ich przedmiotowo. Nie oznacza to jednak, że są seksoholikami. O uzależnieniu mówimy wówczas, gdy pojawia się przymus, którego nie potrafimy kontrolować. Jak wyleczyć seksoholizm?
Czym jest seksoholizm – definicja
Czym jest seksoholizm? Definicja tej choroby mówi o przymusie poddawania się czynnościom seksualnym (pełny akt płciowy, masturbacja, oglądanie pornografii), nad którym nie potrafimy zapanować. Nasza potrzeba rozładowania napięcia erotycznego wymyka się wszelkiej kontroli. Steruje naszym zachowaniem. Osoba, która zmaga się z seksoholizmem, nie zważa na konsekwencje swoich działań. Dąży do stosunku, masturbacji lub oglądania pornografii kosztem pracy, nauki, relacji z partnerem, przyjaźni i własnego zdrowia. Im bardziej rozwija się uzależnienie, tym więcej ryzykuje. Uprawia seks z prostytutkami, rezygnuje z zabezpieczenia w postaci prezerwatywy, molestuje innych ludzi.
Czy seksoholizm to choroba? Tak, zgodnie z klasyfikacją ICD-11 wspomniane uzależnienie należy do kompulsywnych zaburzeń seksualnych
Wiesz już, co to jest seksoholizm. W dalszej części artykułu przyjrzymy się bardziej szczegółowo jego przyczynom, objawom i dostępnym metodom leczenia.
Seksoholizm – objawy uzależnienia od seksu
Nie każda osoba, która ma wysokie libido, jest seksoholikiem. Nie każdy, kto decyduje się na zbliżenie z przygodnym partnerem, cierpi z powodu uzależnienia. Bardzo często mylimy ze sobą te kwestie, co daje niewłaściwy obraz problemu.
Jeśli cierpisz na seksoholizm, objawy zazwyczaj obejmują:
- problemy z koncentracją, które wynikają z faktu, że Twoje myśli krążą wokół seksu i rozładowania napięcia erotycznego,
- problemy w pracy, szkole, na studiach, gdyż z powodu nałogu zaniedbujesz swoje codzienne obowiązki,
- potrzebę dostarczania sobie coraz silniejszych wrażeń, układ nagrody przyzwyczaja się do tradycyjnych form stymulacji. Seksoholik z czasem staje się coraz brutalniejszy w seksie i sięga po ostrzejszą pornografię,
- odczuwanie coraz mniejszego zadowolenia z seksu, co wynika ze zdolności habituacji (przyzwyczajenia),
- impulsywne i agresywne zachowania, gdy nie udaje się rozładować napięcia seksualnego,
- nadmierną masturbację, która prowadzi do bolesnych otarć i uszkodzeń ciała,
- podejmowanie przygodnych a zarazem ryzykownych kontaktów seksualnych,
- myśli nieustannie krążące wokół seksu,
- uzależnienie od materiałów pornograficznych,
- dzwonienie na erotyczną infolinię kilka razy w ciągu dnia,
- współżycie z wieloma partnerami, zazwyczaj przypadkowymi, którzy nawet nie są w naszym typie,
- poczucie wstydu, winy i spadek nastroju po akcie płciowym,
- dopuszczanie się licznych zdrad, mimo ryzyka utraty stałego partnera.

Jak rozpoznać seksoholika?
Na czym polega seksoholizm? Uzależnieniu towarzyszy przymus i nieustająca potrzeba mocniejszej stymulacji. Nie tylko nie potrafimy zapanować nad swoim popędem i skupić się na pracy, ale też cieszyć ze zwykłej aktywności erotycznej. Początkowo wystarcza nam codzienny seks ze stałym partnerem, ale nasz układ nagrody domaga się coraz większej porcji stymulacji. Odpowiedni zastrzyk dopaminy z czasem daje nam ocieranie się o zachowania perwersyjne, społecznie nieakceptowane (molestowanie) i niebezpieczne (przygodny seks bez zabezpieczenia). Uzależnienie szkodzi nie tylko naszemu otoczeniu, ale również nam samym.
Seksoholizm – przyczyny
Wiesz już, czym jest seksoholizm. Przyczyny tego uzależnienia obejmują:
- trudności w regulacji emocji i próbę ich tłumienia poprzez seks,
- lęk przed bliskością i szukanie jej namiastki podczas zbliżeń fizycznych,
- wychowanie w dysfunkcyjnej rodzinie, która nie nauczyła nas zdrowych wzorców reagowania na stres i trudne emocje,
- poczucie osamotnienia,
- stany lękowe, które usiłujemy zagłuszyć poprzez kompulsywne czynności seksualne,
- silny stres, którego nie umiemy rozładować w zdrowy sposób, np. poprzez jogging czy rozmowę z przyjacielem,
- nieprzepracowaną traumę seksualną. Paradoksalnie ofiary pedofilii często odczuwają przymus oddawania się czynnościom erotycznym,
- problemy w nawiązywaniu bliskościowych relacji międzyludzkich,
- niektóre rodzaje zaburzeń osobowości (borderline, narcystyczne, psychopatyczne, dysocjacyjne) zwiększają ryzyko rozwoju seksoholizmu,
- niską samoocenę i próbę jej podniesienia poprzez poczucie bycia pożądanym,
- seksoholizm może ujawniać się także podczas okresu manii przy chorobie afektywnej dwubiegunowej. Kontakty erotyczne, do których wówczas dochodzi, zazwyczaj mają ryzykowny i przygodny charakter,
- niezaspokojone potrzeby, które usiłujemy zaspokoić poprzez działania zastępcze.
Czy można wyleczyć się z seksoholizmu?
Dostrzegasz u siebie objawy wskazujące na seksoholizm? Jak leczyć tę przypadłość? Jeśli nie umiemy uporać się z przymusem i nie jesteśmy w stanie uczestniczyć w psychoterapii, konieczna może okazać się farmakoterapia. Ewentualne leki przepisuje psychiatra po przeprowadzeniu diagnostyki.
Ryzykowne zachowania seksualne czy łamanie prawa to przesłanki, które mogą wskazywać na konieczność leczenia w ośrodku zamkniętym. Pozwala to zachować wstrzemięźliwość i zapanować nad popędem. Początkowo mogą pojawić się objawy odstawienne. Zalicza się do nich agresję, ogólne rozdrażnienie, drżenie mięśni, wzmożoną potliwość, nudności, szybsze bicie serca i ogólne rozbicie.
Z czasem objawy zespołu abstynencyjnego tracą na sile. Pojawia się wówczas przestrzeń do nawiązania świadomej i zaangażowanej współpracy z psychoterapeutą. To właśnie ona przynosi najlepsze rezultaty w leczeniu seksoholizmu.
Psychoterapia to wykorzystywanie psychologicznych metod oddziaływania na pacjenta, które prowadzą do zmian w jego myśleniu, zachowaniu i regulacji emocji. Sesje mogą odbywać się w różnych nurtach. W przypadku uzależnienia od seksu rekomenduje terapię poznawczo-behawioralną, która bardziej szczegółowo zostanie omówiona w dalszej części artykułu.

Jak leczyć seksoholizm?
Uzależnienie od seksu, podobnie jak każde inne, dezorganizuje nasze życie. Sprawia, że cała energia i uwaga koncentruje się wokół nałogu. Nie mamy czasu na pracę, spotkania z przyjaciółmi, rozwój zainteresowań i podnoszenie kompetencji zawodowych. Na dodatek wraz z rozwojem uzależnienia coraz bardziej tracimy kontrolę. Rządzi nami przymus uprawiania seksu.
Jak leczyć seksoholizm? Najlepsze rezultaty przynosi psychoterapia. Opiera się na nawiązaniu uzdrawiającej relacji ze specjalistą. Podczas sesji klient dostrzega własne destrukcyjne wzorce reagowania. Zaczyna rozumieć, dlaczego uprawia kompulsywny seks/masturbację. Czemu tak naprawdę służy rozładowywanie napięcia.
Wiedząc, że seks stanowi sposób na stres, podniesienie samooceny czy ucieczkę od trudnych emocji, możemy zastanowić się, jak osiągnąć ten sam cel przy użyciu zdrowszych metod. W przypadku napięcia nerwowego pomagają techniki relaksacji takie jak medytacja, trening autogenny Schultza, progresywna relaksacja mięśni Jacobsona czy rozmowa z przyjacielem. Trudnym emocjom zaś warto pozwolić przepływać niczym chmurom na niebie. Kiedy zostaną zauważone, a my odczytamy zawarty w nich komunikat, po chwili znikną. Ich zagłuszanie stanie się zatem zbędne.
W terapii poznawczo-behawioralnej uważa się, że za każdym uzależnieniem stoją nieadaptacyjne przekonania i zachowania. Np. uważamy, że duża ilość partnerów seksualnych podnosi naszą wartość, ponieważ oznacza to, że wzbudzamy w innych pożądanie. Jeśli jednak zadbamy o to, aby pewność siebie płynęła z naszego wnętrza, odzyskamy kontrolę nad swoim życiem. Terapia poznawczo-behawioralna uzależnień polega na podważaniu nieadaptacyjnych przekonań i zastępowaniu ich bardziej wspierającymi. Podczas sesji ze specjalistą pracujemy także nad zmodyfikowaniem dotychczasowych wzorców reagowania.
Może się okazać, że nasz problem jest głębiej zakorzeniony. Sięga czasów trudnego dzieciństwa, traumy związanej z molestowaniem seksualnym, przemocą domową itp. Wówczas dobrym rozwiązaniem prawdopodobnie okaże się terapia schematów lub terapia psychodynamiczna. Mają one charakter długoterminowy, ale pozwalają dogłębnie przepracować problem i pomagają tym samym wykształcić zdrową seksualność.
Terapia seksoholizmu miewa charakter indywidualny i grupowy. W pierwszym przypadku uwaga specjalisty skupia się wyłącznie na kliencie i przepracowaniu problemu. W drugim terapeuta dzieli ją na wszystkich uczestników spotkań. Ci wymieniają się między sobą doświadczeniami. Rozmowy pozwalają nam w cudzej historii dostrzec destrukcyjne mechanizmy i odnieść je do własnej sytuacji. Grupowa terapia uzależnień zapewnia również wsparcie i zachęca do pokonywania pokusy powrotu do dawnych wzorców reagowania.
Zdarza się, że leczenie seksoholizmu obejmuje też przyjmowanie leków obniżających popęd płciowy. Podaje się je tylko w wyjątkowych i uzasadnionych sytuacjach. Może je przepisać wyłącznie lekarz psychiatra. Psychoterapeuta pracuje z naszymi myślami, emocjami i wzorcami reagowania.
Seksoholizm w związku – jak wpływa na relację?
Seksoholizm wpływa negatywnie na nasze związki romantyczne. Skutkuje:
- emocjonalnym oddaleniem i zanikiem bliskości – uzależniony nie ma zasobów, aby skoncentrować się na umacnianiu więzi. Jego myśli i energia krążą wokół rozładowania napięcia seksualnego,
- licznymi zdradami stałego partnera/stałej partnerki – gdy druga osoba je odkryje, może odejść,
- zarażeniem partnera/partnerki chorobami przenoszonymi drogą płciową – niektóre z nich mogą prowadzić do problemów z płodnością i zajściem w ciążę. Ryzyko występuje wówczas, gdy seksoholik podejmuje przypadkowe kontakty, rezygnując ze stosowania prezerwatywy,
- stosowaniem przemocy seksualnej wobec partnera/partnerki – pamiętajmy, że ta nie zawsze występuje. Niemniej zdarza się, że osoba uzależniona zmusza drugą do częstego uprawiania seksu lub podejmowania praktyk, które jej nie odpowiadają,
- zanikiem komunikacji w związku – osoby uzależnionej często nie interesują emocje i potrzeby partnera/partnerki, bo koncentruje się tylko na seksie,
- pojawienie się wstrętu u partnera/partnerki – jeśli druga strona odkryje sekretne życie seksoholika, np. korzystanie z usług prostytutek, może poczuć szereg trudnych emocji. Jedną z nich jest wstręt,
- rozwojem traumy u partnera/partnerki osoby uzależnionej – odkrycie, że partner nas zdradza z przygodnymi partnerami, może doprowadzić do trwałych zmian w psychice. Po tym trudnym przeżyciu nierzadko tracimy wiarę w ludzi i rozwija się w nas nieufność,
- zanikiem życia seksualnego w związku – stały partner może wydawać się mało kuszący dla osoby uzależnionej. Potrzebuje ona coraz silniejszych bodźców, aby się podniecić. Poza tym niekiedy uzależnia się od masturbacji przy filmach pornograficznych.
Seksoholizm a hiperseksualność
Hiperseksualność a seksoholizm to nie to samo zagadnienie, choć może się wydawać, że oba słowa stanowią swoje synonimy. W rzeczywistości istnieją między nimi pewne istotne różnice, które pragnę Ci pokrótce przybliżyć.
Hiperseksualność to stan, w którym odczuwamy wysoki popęd seksualny. Organizm niektórych z nas wytwarza więcej testosteronu, czyli hormonu odpowiedzialnego za wysokie libido. Poza tym czasem zażywamy leki, które zawierają androgeny, a zatem mogą stymulować popęd. Omawiając przyczyny hiperseksualności, warto wspomnieć o traumach i wychowaniu, w którym seks ukazywano jako źródło grzechu. Paradoksalnie często kusi nas to, co najbardziej zakazane. Nasz popęd seksualny kształtują również geny. Ponadto jego podwyższony poziom towarzyszy niektórym zaburzeniom osobowości.
Nie każda osoba hiperseksualna ma problem ze swoim wysokim libido. Niektóre kontrolują swoje impulsy, przez co ich wysoki apetyt na seks nie rzutuje negatywnie na stałe związki, pracę zawodową, życie społeczne i towarzyskie. W takiej sytuacji nie wymaga podejmowania żadnych kroków ani psychoterapii.
Seksoholizm to uzależnienie, któremu towarzyszy przymus uprawiania seksu. Osoba pogrążona w nałogu traci kontrolę nad swoim życiem i impulsami. Potrzeba rozładowania napięcia seksualnego jest tak silna, że nie zważa na konsekwencje swoich decyzji. W rezultacie często traci pracę, pieniądze, stałego partnera i zdrowie, bo zaraża się chorobami przenoszonymi drogą płciową. Leczenie seksoholizmu jest wskazane ze względu na szkody, jakie wyrządza choremu. Ponadto osoby uzależnione niekiedy czują tak silny przymus, że dopuszczają się molestowania, gwałtów, nekrofilii i innych przestępstw.
Nimfomania a seksoholizm to pojęcia, które również nie są tożsame. W pierwszym przypadku mamy do czynienia z kobiecą hiperseksualnością, czyli wysokim popędem płciowym, który niekoniecznie wywiera szkodliwy wpływ na życie. Seksoholizm zaś zawsze niesie ze sobą negatywne skutki. Odpowiednikiem nimfomanii wśród mężczyzn jest satyryzm.

Podsumowanie
Podejrzewasz u siebie lub u swojego partnera/swojej partnerki seksoholizm? Czy można wyleczyć tę przypadłość? Jeśli zapoznałeś/zapoznałaś się z tym artykułem, wiesz już, że jest to osiągalne. Wymaga zaangażowania ze strony osoby uzależnionej. Leczenie seksoholizmu opiera się na psychoterapii. Dużą skutecznością charakteryzują się sesje w nurcie poznawczo-behawioralnym. Pozwalają dotrzeć do nieadaptacyjnych przekonań, które rzutują na nasze myśli, zachowania, reakcje fizjologiczne i relacje międzyludzkie. Zauważono, że gdy zmienimy swoje nieadaptacyjne wzorce reagowania na bardziej wspierające, możemy uporać się z wieloma problemami. Niektórzy z nas dzięki terapii seksoholizmu uczą się zaspokajać potrzeby emocjonalne, rozładowywać stres i budować samoocenę w zdrowszy sposób.
Cierpisz na seksoholizm? Leczenie tej przypadłości nie ma na celu doprowadzić do całkowitej abstynencji. Początkowo jest ona wskazana, ponieważ nie potrafisz w zdrowy sposób zaspokajać swoich potrzeb. Uzależnienie od seksu Ci szkodzi. Podczas sesji uczysz się, czemu służy przymus odbywania aktów płciowych i/lub masturbacji. Jakie potrzeby i lęki za nim stoją. Jak możesz na nie odpowiedzieć w zdrowy i adaptacyjny sposób. Gdy zdobędziesz nowe umiejętności i je utrwalisz, powrócisz do seksualnej aktywności.
Problemem nie jest seks, lecz przymus jego uprawiania. Gdy go odczuwasz, tracisz kontrolę nad swoim życiem. Zaniedbujesz pracę, zdradzasz partnera/partnerkę, narażasz siebie na choroby przenoszone drogą płciową, a nawet utratę życia. Po stosunku/masturbacji pojawia się poczucie winy, a nierzadko również obrzydzenie do samego siebie. Niestety, nie umiesz w zdrowy sposób regulować trudnych emocji, więc wpadasz w błędne koło. Znowu rozładowujesz napięcie poprzez seks.
Czy seksoholizm można wyleczyć? Pamiętajmy, że zawsze pozostają w nas stare ślady neuronalne, które najczęściej aktywują się, gdy odczuwamy złość, zmęczenie czy frustrację. Psychoterapia sprawia, że mamy umiejętności, dzięki którym udaje nam się skorygować dawne wzorce reagowania i nie poddawać impulsom. Uzależnienie od seksu to nie wyrok, warto podjąć leczenie i zacząć budować bliskościowe relacje z innymi ludźmi, które dopełni udane życie erotyczne.
Bibliografia:
- Długołęcka A., Reiter P.; Seks na wysokich obcasach 2; Agora, 2016
- Grzegorzewska I., Cierpiałkowska L.; Uzależnienia behawioralne; Wydawnictwo Naukowe PWN, 2018
- Jędrzejko M.Z., Kowalski M., Rosik B.P.; Uzależnienia behawioralne: wybrane aspekty; Akademia Humanistyczna im. A. Gieysztora w Pułtusku, 2015
- Krajewski W.; Seksoholicy; Prószyński i S-ka, 2021
W pracy z klientami najważniejsze jest dla mnie indywidualne podejście.
Choć wydaje się, że ludzie mają podobne problemy i wszystko da się opisać konkretną jednostką chorobową, wierzę, że nie ma dwóch tych samych historii. Ważne jest dla mnie także stworzenie przestrzeni, w której klient poczuje się bezpiecznie – i w której łatwiej będzie nam wzajemnie się rozumieć. Dobre relacje są bardzo istotne w mojej pracy. W życiu także! W trakcie prowadzenia terapii indywidualnych wielokrotnie zauważyłam, jak wiele problemów związanych jest z relacjami właśnie. Zdarzało mi się zapraszać na sesję partnerów moich klientek – i wychodziło z tego dużo dobrego. Dlatego naturalnym krokiem było dla mnie pójście w stronę terapii par.
Jestem magistrem psychologii Uniwersytetu Jagiellońskiego, posiadam Certyfikat Psychoterapeuty Poznawczo-Behawioralnego (PTTPB nr 482), ukończyłam studia podyplomowe z zakresu seksuologii klinicznej na SWPS.