Wchodzimy w relacje romantyczne z różnymi potrzebami. Niektóre z nich może zaspokoić nasz partner, jednak często popełniamy błąd, zakładając, że druga strona zrealizuje wszystkie nasze oczekiwania w związku. Zapominamy, że związek nie wypełni pustki w naszym życiu, nie zastąpi też przyjaźni z innymi ludźmi ani własnego hobby. Ponadto miłość bezwarunkowa cechuje relacje rodziców i dzieci, a uczucie partnera ma nieco inny wymiar. Jakie są potrzeby w związku?

Dlaczego zaspokojenie potrzeb jest istotne dla związku?

Zaspokajanie potrzeb w związku odgrywa kluczową rolę, ponieważ dzięki temu, iż partner realizuje nasze oczekiwania w związku, czujemy się szczęśliwi i usatysfakcjonowani. Bardzo często rodzi to wzajemność. Skoro druga strona otacza nas troską, my również pragniemy ją wysłuchać i wesprzeć. W rezultacie zyskuje na tym relacja, która przynosi satysfakcję partnerom. Związek staje się źródłem bezpieczeństwa emocjonalnego, które sprawia, że zachowujemy optymalny poziom pobudzenia. Nie musimy cały czas pozostawać czujni, gdyż wiemy, że mamy oparcie w partnerze. Druga strona pomoże nam stawić czoła przeciwnościom losu.

Niestety, nie zawsze potrzeby w związku zostają zaspokojone. Dzieje się tak z różnych przyczyn. Czasem nie wypowiadamy na głos swoich oczekiwań, przez co druga strona próbuje się ich tylko domyślić. Nawet mając najlepsze chęci, może nie odgadnąć, czego potrzebujemy, gdyż pochodzimy z różnych rodzin i posługujemy się odmiennymi językami miłości. Często dajemy bliskim nam ludziom to, co sami pragniemy od nich otrzymać. To rodzi wzajemną frustrację w związku. Osoba, która daje, czuje, że jej starania nie zostały docenione. Natomiast strona obdarowywana wątpi w uczucie partnera, ponieważ nie zaspokaja jej potrzeb.

Kiedy nie spełniamy swoich oczekiwań, wzrasta niezadowolenie ze związku. Pojawia się poczucie niezrozumienia i osamotnienia w związku. Czasem cierpi na tym również nasze bezpieczeństwo emocjonalne. Mamy wrażenie, że w pojedynkę stawiamy czoła codziennym wyzwaniom, bo na partnera nie możemy liczyć.

Kalendarz adwentowy dla par – 24 Dni Bliskości

Jakie potrzeby są najważniejsze w związku?

Choć każdy z nas ma własne oczekiwania w związku, z którymi wchodzi w relację romantyczną, to możemy wyodrębnić podstawowe potrzeby w relacji. Te ogólnie dzielimy na fizyczne, psychologiczne, emocjonalne oraz związane z rozwojem. Przyjęta klasyfikacja pokrywa się z piramidą potrzeb stworzoną przez Abrahama Maslowa.

U jej podstaw znajdują się potrzeby fizjologiczne związane z zaspokojeniem głodu, pragnienia, popędu seksualnego itp. Kiedy pozostają niezrealizowane, nie możemy przejść do kolejnego poziomu piramidy. Nieco wyżej umieszczono potrzebę bezpieczeństwa. Składają się na nią takie elementy jak dach nad głową, stabilność finansowa oraz przewidywalność zachowań partnera. Nieco wyżej Maslow sklasyfikował potrzebę więzi, a szczyt jego piramidy stanowi rozwój. Jak omówiony podział przekłada się na oczekiwania w związku?

Potrzeba bezpieczeństwa emocjonalnego i akceptacji

Rozpatrując potrzeby emocjonalne w związku, na początku pragnę odnieść się do najważniejszej z nich, czyli poczucia bezpieczeństwa. W zdrowej relacji romantycznej jest miejsce na otwartą komunikację. Każda ze stron może opowiedzieć o swoich przeżyciach, radościach i troskach, nie obawiając się krytyki czy odrzucenia. Bezpieczeństwo emocjonalne postanowiłam omówić jako pierwsze, gdyż bez niego nie da się stworzyć udanego związku. Osoba, która czuje się niepewnie i obawia się reakcji partnera, nie wyjawi mu swoich potrzeb. W rezultacie te nie zostaną zaspokojone, a relacja romantyczna w dłuższej perspektywie stanie się źródłem frustracji w związku.

Jeśli partner zapewnia nam bezpieczeństwo emocjonalne, to wiemy, że możemy mu opowiedzieć o wszystkim, licząc na akceptację i zrozumienie. Ta świadomość działa kojąco i zapewnia nam optymalne pobudzenie. Zdajemy sobie sprawę, że w razie trudności druga strona udzieli nam pomocy.

Potrzeby seksualne, w tym związane z realizacją fantazji

Choć o seksie zazwyczaj myślimy w szerszym kontekście, uwzględniając aspekt emocjonalny życia erotycznego, to zdaniem Maslowa stosunki płciowe wpisują się w potrzeby fizyczne w związku. Oznacza to, że leżą u podstaw jego piramidy. Zostały sklasyfikowane jako potrzeby niższego rzędu. Gdy te potrzeby pozostają niezaspokojone w związku, trudno przejść do kolejnego poziomu. Potrzeby seksualne posiada większość ludzi, jedynie osoby aseksualne ich nie odczuwają. Niestety, często różnimy się w swoich oczekiwaniach. Kiedy jedna strona preferuje waniliowy seks, a druga chce wypróbować BDSM, pojawia się konflikt. Od dojrzałości obojga partnerów zależy, jak uporają się z tym problemem i czy uda im się wypracować kompromis. Przy odrobinie kreatywności i dobrej woli czasem powstają rozwiązania satysfakcjonujące obie strony.

W poznaniu potrzeb seksualnych pomaga otwarta rozmowa, choć początkowo może wydawać się dość krępująca. Warto poznać swoje oczekiwania, aby nie „obdarowywać” partnera pieszczotami, które nie sprawiają mu przyjemności. Zbyt często „dajemy” drugiemu człowiekowi to, co sami chcielibyśmy „otrzymać”. W niektórych sytuacjach, kiedy obie strony znacznie różnią się temperamentem i fantazjami erotycznymi, pary decydują się na rozstanie. Seks to szczególny aspekt życia. Z jednej strony wspiera budowanie bliskościowej więzi z partnerem i stanowi źródło satysfakcji. Z drugiej wymaga zachowania asertywności, bo zgadzając się na formy współżycia, które wzbudzają w nas opór, możemy doświadczyć traumy.

Potrzeba bycia ważnym dla partnera

Potrzeby emocjonalne w związku są bardzo różnorodne, ale zazwyczaj pragniemy czuć się kimś ważnym dla partnera. Z tego powodu bardzo bolą nas sytuacje, w których druga strona podejmuje decyzje, nie pytając nas o zdanie. Czujemy wówczas, że nas lekceważy. Doświadczamy podobnych emocji, gdy nieustannie przegrywamy z hobby czy pracą partnera. Potrzeba bycia ważnym zostaje zaspokojona, gdy bliski nam człowiek wybiera wspólne wyjście na kolację zamiast oglądania kolejnego odcinka ulubionego serialu. Choć to jedno z najbardziej elementarnych oczekiwań w związku, to warto pamiętać, że relacja romantyczna nie zastąpi nam bezwarunkowej miłości rodzica. Druga strona ma prawo do własnych pasji, znajomych, pracy i samorozwoju. Nie musi z nich rezygnować za każdym razem, aby sprawić nam przyjemność.

Potrzeba miłości i więzi

Potrzeby w związku obejmują chęć bycia kochanym. Sytuację komplikuje jedna kwestia. Każdy inaczej wyraża miłość do drugiego człowieka. Wiele konfliktów w relacji romantycznej wynika ze wzajemnego niezrozumienia. Często „mówimy” kocham w języku obcym dla drugiej strony. Jeśli sami okazujemy miłość poprzez drobne przysługi, a partner robi to poprzez dotyk, wzrasta ryzyko konfliktu. Każda ze stron czuje się niedoceniona i niekochana. Aby zaspokoić potrzebę miłości drugiego człowieka, warto zapytać go o to, co przez nią rozumie. Czy pragnie więcej czasu spędzać razem, a może ceni sobie drobne upominki przywożone z podróży? To zagadnienie bardziej szczegółowo omawiam w artykule, w którym ukazuję różne języki miłości.

Potrzeba autonomii

W każdym z nas drzemie zarówno potrzeba więzi, jak i autonomii. Kiedy znajdują się one w stanie równowagi, związek rozwija się prawidłowo, przynosząc satysfakcję. Pragniemy czuć, że partner zaopiekuje się nami, gdy zachorujemy lub wpadniemy w finansowe tarapaty. Z drugiej strony nie chcemy całkowicie rezygnować ze swojej niezależności, w tym prawa do własnego zdania, rozwoju zawodowego i pasji. Zależy nam na utrzymywaniu kontaktów ze znajomymi i przyjaciółmi. Ponadto każdy potrzebuje czasem własnej przestrzeni, w której może pobyć sam. Autonomia chroni nas przed zlaniem się z partnerem i zanikiem indywidualizmu. Jednocześnie czyni świat bardziej różnorodnym.

Potrzeba rozwoju w związku

Zaspokajanie potrzeb w związku z czasem wchodzi na nieco wyższy poziom. Początkowo pragniemy wiedzieć, że partner traktuje nas poważnie i możemy się przed nim otworzyć, gdyż zapewnia nam bezpieczeństwo emocjonalne. Później do głosu dochodzi potrzeba bycia ważnym, kochanym i zaspokojonym seksualnie. Kiedy zostają one spełnione, zaczynamy zastanawiać się, czy relacja wykazuje tendencję rozwojową. Stagnacja w związku często pełni rolę jego cichego zabójcy. Rodzi frustrację w związku i poczucie pustki. Mamy wrażenie, że utknęliśmy w martwym punkcie i nie czeka nas już nic satysfakcjonującego. Potrzebę rozwoju w związku realizujemy na różne sposoby. Niektóre pary zwiedzają odległe zakątki świata, inne oddają się wspólnej pasji.

 Potrzeba dzielenia się

Człowiek jest istotą społeczną, dlatego pragnie dzielić się z bliskimi tym, co ma. Dotyczy to zarówno dóbr materialnych, jak i niematerialnych. Niektórzy z wielką przyjemnością przygotowują obiad dla partnera, inni poświęcają mu swój czas, aby go wysłuchać i okazać zrozumienie. Potrzeba dzielenia się obejmuje także rozmowy o emocjach i doświadczeniach. Chcemy opowiedzieć drugiej osobie o tym, co spotkało nas w ciągu dnia. Przedstawić jej swoje obawy i powody do zadowolenia.

Potrzeba spontaniczności

Zazwyczaj uważamy, że zabawa stanowi domenę dzieci, tymczasem jako dorośli też jej potrzebujemy, aby zredukować napięcie nerwowe i rozwijać kreatywność. Spontaniczność możemy realizować, zapraszając partnera na randkę w niecodziennym miejscu, np. do pokoju zagadek. Warto przemycić ją do sypialni, ponieważ dzięki niej rozluźnimy nieco atmosferę, co zaowocuje większą satysfakcją.

Potrzeba granic

Każdy związek rządzi się własnymi prawami. Np. umawiamy się na monogamię, równy podział obowiązków domowych i wspólne planowanie większych wydatków. Jednocześnie każdy z partnerów definiuje własne granice, aby zatroszczyć się o swoje potrzeby. Dla niektórych z nas ważna jest autonomia i możliwość posiadania własnego biurka, na którym niczego się nie przestawia. Inni cenią sobie życie w mieście i nie wyobrażają przeprowadzki na wieś. Ustanawiając realistyczne granice na początku związku, unikniemy wielu potencjalnych nieporozumień.

Jak zaspokajanie potrzeb może wpłynąć na Twój związek?

Zaspokajanie potrzeb w związku korzystnie wpływa na relację. Kiedy sami usiłujemy poznać pragnienia partnera, pokazujemy mu, że jest dla nas ważny. W wielu przypadkach działa  reguła wzajemności. Skoro my spełniamy oczekiwania drugiej osoby, ona pragnie zrealizować nasze. W rezultacie satysfakcja staje się obopólna.

Otwarta komunikacja potrzeb

Kiedy potrzeba bezpieczeństwa emocjonalnego zostaje zaspokojona, pozwalamy sobie na otwartą komunikację. Jasno wyrażamy swoje oczekiwania, dzielimy się także swoimi najbardziej intymnymi przeżyciami, gdyż czujemy się pewnie. To sprzyja budowaniu bliskościowej więzi z partnerem oraz realizacji innych potrzeb. Ponadto bezpieczeństwo emocjonalne zapewnia optymalny poziom pobudzenia. Osoby, które czują się osamotnione i niezrozumiane, często w pojedynkę stawiają czoła przeciwnościom losu. To zwiększa poziom stresu, skutkuje wydzielaniem kortyzolu i obniża ogólną jakość życia. Przewlekłe napięcie nerwowe sprzyja depresji i objawom psychosomatycznym. Kiedy mamy obok siebie wspierającą osobę, codzienne trudności nie stresują nas aż tak bardzo. Razem łatwiej pokonujemy problemy.

Satysfakcjonujące życie seksualne

Zaspokajając swoje potrzeby seksualne, budujemy bliższą więź z partnerem, jednocześnie obniżamy poziom napięcia nerwowego. Osoby, które odczuwają erotyczną frustrację, często mają wyższy poziom kortyzolu w organizmie. Z jednej strony stresuje ich fakt, że ich fantazje nie zostały spełnione, z drugiej udany seks sprzyja rozluźnieniu i relaksacji. Zadowolenie z życia erotycznego przekłada się na ogólną satysfakcję z relacji, choć wpływają na nią również inne czynniki. Sam seks nie wystarczy, ale bez niego trudno o udany związek.

Wysoki poziom zadowolenia ze związku

Kiedy zachowujemy równowagę między „dawaniem” a „braniem”, zazwyczaj deklarujemy wyższy poziom zadowolenia ze związku. Komunikując swoje potrzeby i realizując pragnienia partnera, czujemy się szczęśliwi oraz usatysfakcjonowani. Jednocześnie mocniej angażujemy się w relację romantyczną i dbamy o nią, zdając sobie sprawę, że razem stworzyliśmy coś wyjątkowego.

Każdy z partnerów powinien jasno komunikować swoje potrzeby w związku

Wszystkie, nawet najbardziej podstawowe potrzeby w związku, pozostaną dla partnera nieznane, dopóki nie zostaną jasno wyartykułowane. Zbyt często zakładamy, że druga strona domyśli się, czego od niej oczekujemy. Wychowaliśmy się na micie dwóch połówek jabłka, które idealnie do siebie pasują. Wierzymy, że ktoś, kto naprawdę nas kocha, potrafi odgadnąć nasze najskrytsze pragnienia. Współdzieli nasze marzenia, wartości i emocje. To błędne przeświadczenie, które często prowadzi do kryzysu w związku. Wszyscy jesteśmy indywidualistami, pamiętaj, że jesteście dwiema oddzielnymi osobami, i każde z was ma swoje potrzeby. Nawet bliźnięta jednojajowe, które zostały wychowane przez tych samych rodziców i posiadają tę samą pulę genetyczną, często inaczej patrzą na określone zdarzenie.

Jeśli chcemy, aby partner zrealizował nasze potrzeby, nazwijmy je i otwarcie  zakomunikujmy. Często lepiej radzimy sobie z wymienianiem rzeczy, które nie odpowiadają nam w jego zachowaniu. Spore trudności pojawiają się wówczas, gdy mamy sprecyzować swoje oczekiwania. Wiele z nich wynika ze słabego kontaktu z własnymi emocjami. Choć niektórych z nich bardzo nie lubimy i usiłujemy przed nimi uciec, to mają nam do powiedzenia coś ważnego. Zapraszając je do siebie i wysłuchując, poznamy ich ukryty sens. Osoby, które nie lekceważą swoich przeżyć, budują lepsze relacje międzyludzkie, gdyż znają swoje potrzeby. Jeśli masz nie najlepszy kontakt ze swoimi emocjami, a co za tym idzie również pragnieniami, możesz to zmienić. Nigdy nie jest za późno, aby przyswoić nowe umiejętności:) W swoim kursie ABC emocji pokazuję, jak je odczytywać i regulować. Przy pracy nad nim wykorzystałam aktualną wiedzę psychologiczną oraz swoje wieloletnie doświadczenie zawodowe. Jestem terapeutką par, psycholożką i seksuolożką. Jeśli zainteresował Cię kurs ABC emocji, więcej informacji na jego temat znajdziesz tutaj.

Jak komunikować swoje potrzeby w związku?

Bardzo często uważamy, że potrafimy otwarcie komunikować swoje oczekiwania i potrzeby w związku. Choć wszyscy umiemy formułować zdania, to nie zawsze zapewniamy im odpowiedni wydźwięk. Potrzeby w związku wzbudzają ogromne emocje, a ich niezaspokojenie rodzi frustrację. W rezultacie bardzo łatwo możemy zdobyć się na oskarżycielski ton. Tymczasem otwarta komunikacja w związku przynosi najlepsze rezultaty wówczas, gdy opiera się na wzajemnym szacunku. Jak wyrażać swoje potrzeby emocjonalne w związku, aby druga strona nie poczuła się zaatakowana?

Wybierz odpowiedni czas i miejsce na rozmowę

W wielu przypadkach na rozmowę o swoich potrzebach zdobywamy się w chwili, gdy odczuwamy największą frustrację w relacji. Mamy wrażenie, że dłużej już nie wytrzymamy, dlatego postanawiamy wyartykułować to, co nam ciąży. Niestety, frustracja nie służy rzeczowej rozmowie. Swoje oczekiwania najlepiej zakomunikować wówczas, gdy jesteśmy spokojni i radzimy sobie z regulowaniem emocji. W ten sposób unikniemy wybuchu złości i oskarżycielskiego tonu. Ponadto nie rozpoczynajmy rozmowy o swoich potrzebach w związku, gdy okoliczności jej nie sprzyjają. Obecność innych ludzi, późna godzina czy zmęczenie partnera to sygnały, że wymianę zdań warto przełożyć na inny termin. Nie rezygnujmy z niej, lecz zadbajmy o odpowiednie warunki. Terapia par może zapewnić bezpieczne otoczenie, wolną od osądów przestrzeń do rozpoczęcia rozmowy o swoich oraz o potrzebach swojego partnera.

Otwarta komunikacja wolna od agresji

Aby potrzeby emocjonalne w związku zostały zaspokojone, nie wypowiadajmy ich oskarżycielskim tonem. Gdy obwiniamy partnera o to, że poświęca nam za mało czasu, to nieświadomie go atakujemy. W rezultacie drugi człowiek broni się i zamyka na nasze argumenty. Można tego uniknąć, wychodząc z pozycji własnych emocji. Stwarza to przestrzeń do dialogu i wypracowania porozumienia.

Oskarżycielski ton: Chcę ci przypomnieć, że masz żonę i dzieci. Może uwzględniłbyś nas w swoich planach, zamiast wyjeżdżać z Markiem w góry?

Otwarta komunikacja wolna od agresji: Ostatnio czuję się osamotniona, bo często wyjeżdżasz z Markiem w góry. Zarówno ja, jak i dzieci bardzo potrzebujemy twojej obecności. Może następnym razem zabrałbyś nas ze sobą?

Zaakceptuj odmowę partnera

Choć masz prawo do otwartej komunikacji swoich potrzeb, to pamiętaj, że Twój partner jest indywidualną jednostką, która może odmówić ich zaspokojenia. Każdy człowiek ustanawia własne granice w związku. Tobie także przysługuje to samo prawo, dlatego oczekiwania wyrażone przez drugą stronę nie obligują Cię do ich spełnienia. Np. Twój partner prosi Cię o pożyczkę pieniędzy na zakup nowego samochodu. Jeśli nie chcesz jej udzielić, wystarczy, że o tym powiesz. Ponadto warto sobie uświadomić, że druga osoba nie zaspokoi wszystkich naszych potrzeb emocjonalnych i fizycznych. Niektóre pragnienia możemy zrealizować w pojedynkę, inne z pomocą przyjaciół i znajomych. Pamiętaj o tym, aby drugiej strony nie obciążać nadmiernie swoimi oczekiwaniami. Jej odmowę zaakceptuj i uszanuj.

Co, jeśli partnerzy mają różne potrzeby?

Rozpatrując podstawowe potrzeby w związku, można zauważyć, że każdy definiuje je nieco inaczej. Np. jedna osoba poczuje się ważna dla partnera, gdy ten spędzi z nią weekend i uwzględni jej zdanie przy wyborze restauracji. Druga natomiast będzie oczekiwała od niego spędzania w pracy 8 godzin zamiast 10, nie zważając na przejściowe trudności w firmie. To normalne, że partnerzy mają różne potrzeby w związku. Jesteśmy odrębnymi jednostkami, dorastaliśmy w innym środowisku, reprezentujemy różne typy osobowości i posługujemy się odmiennymi językami miłości.

Kiedy dostrzegamy, że mamy inne potrzeby niż partner, warto zastanowić się, które z nich odgrywają dla nas kluczową rolę. Z pewnych oczekiwań nie zrezygnujemy, np. z równego podziału obowiązków domowych. Inne możemy zaspokoić z przyjaciółmi i krewnymi. Np. partner nie lubi wyjazdów zagranicznych, bo zmiana otoczenia nadmiernie stymuluje jego układ nerwowy, prowadząc do przebodźcowania. Nie oznacza to, że świat będziemy poznawać jedynie z filmów podróżniczych. Na wycieczkę zaprośmy przyjaciółkę lub kuzynkę, które lubią odkrywać odległe zakątki świata. Żaden człowiek nie zaspokoi wszystkich naszych potrzeb, dlatego pielęgnujmy różne relacje, aby z każdym realizować inne pragnienia.

Co się dzieje, jeśli potrzeby nie są zaspokajane w związku?

Zaspokajanie potrzeb w związku odgrywa bardzo ważną rolę i wpływa na ogólny poziom zadowolenia z relacji romantycznej. Kiedy odnosimy wrażenie, że druga osoba nie wykazuje zainteresowania naszymi pragnieniami, mimo że zostały one jasno wyrażone, czujemy się osamotnieni. Oczekiwania, które spotykają się z lekceważeniem, rodzą w nas frustrację. Ta z czasem przeobraża się w niechęć do partnera i prowadzi do kryzysu w relacji. Niezaspokojone potrzeby w związku stają się zarzewiem kłótni w relacji, skutkują też emocjonalnym oddalaniem. Niekiedy partner, który odczuwa narastającą frustrację, decyduje się zakończyć niesatysfakcjonujący związek. Ponadto lekceważone pragnienia zwiększają ryzyko zdrady.

Podsumowanie – potrzeby w związku i ich zaspokajanie

Zarówno potrzeby emocjonalne w związku, jak i fizyczne są tak samo ważne. Komunikujmy je w sposób otwarty i wolny od agresji, nie licząc na to, że druga strona domyśli się naszych pragnień. Kluczową rolę odgrywa zachowanie równowagi. Niekiedy dajemy z siebie więcej, niż otrzymujemy. Nie chodzi o to, aby spisywać w zeszycie, ile razy druga strona przygotowała dla nas kolację lub zrobiła zakupy do domu. Warto zwrócić uwagę na to, czy nasze zaangażowanie w relację nie przeważa nad inicjatywą partnera. Jeśli pojawia się nierówność, to zastanówmy się, z czego wynika. W relacje romantyczne wnosimy schematy zaczerpnięte z domu rodzinnego. Jeśli byliśmy stroną, która opiekowała się młodszym rodzeństwem, ale sama nie mogła liczyć na zbyt wiele troski i uwagi, to prawdopodobnie wchodzimy w rolę „rodzica”. W rezultacie zapominamy o swoich potrzebach, skupiając się na oczekiwaniach partnera.

Niekiedy rozpoczynamy relację romantyczną z nieadekwatnymi oczekiwaniami. Liczymy na to, że druga strona zaspokoi naszą potrzebę bezwarunkowej miłości, bo rodzice tego nie zrobili. Partner kocha inaczej niż mama czy tata, warto o tym pamiętać, aby uniknąć rozczarowań. Niektóre pragnienia realizujemy samodzielnie, inne z udziałem przyjaciół. Pamiętajmy o tym, że żaden człowiek nie zaspokoi wszystkich naszych potrzeb, dlatego pielęgnujmy różne relacje. Wówczas odkryjemy, że odmienne zainteresowania nie przekreślają związku, bo współdzielimy je ze znajomymi.

Jeśli zainteresował Cię temat potrzeb emocjonalnych w związku, to zachęcam Cię do śledzenia wpisów na moim blogu oraz w mediach społecznościowych. Wraz z zaprzyjaźnioną psychoterapeutką przygotowuję dla Ciebie niespodziankę. Więcej na jej temat dowiesz się już niebawem 🙂 Aby pozostać na bieżąco z publikowanymi treściami, zasubskrybuj mój newsletter, jeśli jeszcze tego nie robisz. Jestem też dostępna na Facebooku i Instagramie.

Bibliografia:

  1. Adamowicz A., Moraczewska J.; Super związek. Jak stworzyć dobrą i trwałą relację, która się nie rozpadnie; Wydawnictwo Słowne, 2022
  2. Levine A., Heller R.; Partnerstwo bliskości; Wydawnictwo Feeria, 2020
  3. Shankland R., Andre C.; Jak dobrze być razem. Więzi, dzięki którym żyjemy szczęśliwie; Wydawnictwo Feeria, 2021
  4. Stahl S.; Jak się dogadywać mimo różnic? Instrukcja obsługi typów osobowości; Wydawnictwo Otwarte, 2021
  5. Szałachowski R.; Komunikowanie się a jakość bliskiego związku; Wydawnictwo Difin, 2023


partnerstwoZaspokajanie potrzeb w związku – oczekiwania w związku i ich zaspokajanie